10.06.2010
Po dłuzszej przerwie nareszcie mogę coś napisać gdyż sytuacja powodziowa się ustatkowała, a obawiałem się że winniczka popłynie...do morza. Na szczęście i dzięki mieszkańcom i strażakom uratowano wały w Okleśnej.
Ale .. od kilku dni mocno grzeje jak w prawdziwych tropikach. Mam nadzieje że gradobić nie będzie jak to było w roku poprzednim.
Latorośla rosną jak szalone, sadzonki w czasie tych deszczowych.. tygodni nie miały zbyt wesoło gdyż odmiany bardziej wrażliwe na choroby potraciły stożki wzrostu. Ale widać że jest coraz lepiej.
Poniżej fotka 4 letniego Szachtiora i imponujący przyrost tegoroczny
oraz kwiatostan Kristaly (3letnia)
Część sadzonek z jesieni również ma zaczątki kwiatostanów i zamierzam zostawić na nich po kilka kontrolnych jagód.
W maju wymieniłem część rusztowań na metalowe gdyż drewniane zbyt słabo trzymały się w ziemi a zależy mi na tym aby wyglądały ładnie... jak to w ogrodzie. Metalowa rurka zalana betonem trzyma bez porównania i można dobrze naciągnąć druty.
Sadzonki z tegorocznego ukorzeniania powoli znajdują miejsce w winniczce... tutaj nowy rządek.
W maju przed powodziami udało się postawić nowy tunel foliowy, głównie warzywny ale przecież przy ściankach tak pusto było :) więc ... Arkadia, Kiszmisz Łuczysty, Oryginał, Moskiewski Czarny, Izjuminka, Frumoasa A., Polskei Muskotaly, Ran Hamburski, Jupiter (Rhea) już wsadzone :) Mam jeszcze miejsce na 4szt i tu potrzebuje pomocy co byłoby dobre do tunelu? Zastanawiam się nad V25/20, Muskat Letni, Nadieżda AZOS, Kodrianka. A może coś innego?
Kismisz Łuczysty w tunelu oraz Izjuminka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz